poniedziałek, 25 lipca 2016

Nie ma jednej Rosji

                Tak ogromny kraj nie może być jednolity. Nawet w Polsce, na zachodzie i wschodzie spotkamy zupełnie rożne osoby, o zupełnie różnych, czasem nawet skrajnych poglądach. To normalne, co człowiek to opinia. Na to składa się oczywiście wiele czynników, wychowanie, sytuacja ekonomiczna, wykształcenie... A wiięc jeśli w takim średnio-dużym kraju jak Polska, potrafimy mieć tak różne opinie i podejście do rzeczywistości, to jak to musi wyglądać w ogrmnym kraju jakim jest Rosja?

wtorek, 2 października 2012

Perspektywy cz.II (z życia wyjęte)


                Jest piękny dzień, aż się nie chce wierzyć, że to październik. Otworzyłam nawet okno u mamy, ale muszę sprawdzić czy koc się nie zsunął, żeby nie zmarzła. Przy okazji zaniosę kwiaty od Miszy i Ani. Konwalie, skąd oni je wzięli o tej porze roku? Postawie je przy oknie to dłużej będą świeże. Jak miło, ze Lena wpadła i je przyniosła, to w ogóle miło z jej strony, że czasem wpada i posiedzi z mamą. Tak niewielu ją odwiedza

środa, 26 września 2012

Perspektywy cz.I (z życia wyjęte)

               Podoba mi się to co czuję. Wiem, ze słońce grzeje mi twarz i pomimo, ze jest już koniec października, to musi być całkiem ciepły dzień. Ktoś pewnie otworzył okno, bo powietrze w pokoju jest świeże i orzeźwiające. To dobrze, zawsze panował tu taki zaduch. Jest mi wygodnie, dzisiaj wyjątkowo ułożyli poduszki tak, jak sama bym to zrobiła. Nie przechylam się, nie garbię. I chyba ktoś przyniósł kwiaty, tak mi się przynajmniej wydaje. Nie czuje dokładnie, bo stoją dość daleko, ale czasem wraz z powiewem wiatru czuję delikatny zapach. Nie potrafię jednak odgadnąć co to za kwiaty. Słyszę, że ktoś krząta się po moim pokoju. Domyślam się, że to Gala albo Swietlana, ale nie odzywa się, więc nie wiem która. Zresztą może to wcale nie tutaj, może w innym pokoju albo u sąsiadów. Dźwięk wydaje się taki odległy.

piątek, 8 czerwca 2012

Dziewczyna z Syberii



               Omsk, to rosyjskie miasto na Nizinie Zachodniosyberyjskiej. Jest to przede wszystkim miasto przemysłowe, ważny węzeł kolejowy (jedno z największych miast, w jakim zatrzymuje się Kolej Transsyberyjska), znajduje się tu także istotny port lotniczy i port rzeczny. Dodatkowo, przetwarzana jest tutaj ropa dostarczana rurociągiem z Ust’-Bałtyku. Współcześnie bardzo ważne miejsce pod względem gospodarczym dla Rosji.
               
               Przenieśmy się jednak na przedmieścia. Mamy rok 1938, 20 sierpnia. Na świat przychodzi dziewczynka imieniem Gala. Będzie to kobieta, która nie zapisze się na kartach historii, nie będzie sławna ani rozpoznawalna. Zostanie zwykłem, ale dobrym człowiekiem. Oczekują już na nią matka Tasia, ojciec Jurji i roczna siostra Swietlana. Przed nią wiele pięknych i strasznych chwili.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Niech żyje "wolność"


                W 2009 roku powstał animowany serial rosyjski, który publikowano na youtubie. Tytuł „Mr.Freeman” wziął się od imienia głównego bohatera. Dosyć mroczna sceneria, wszystko utrzymane w tonacji czarno-białej, a do tego tematyka - dla niektórych obraźliwa, dla niektórych bezczelna, dla innych uogólniająca – czyli krytyka społeczeństwa, nie tylko rosyjskiej, nie tylko tego, co z Rosją jest związane (choć polecam zobaczyć odcinek 1, list do pana prezydenta, który na pewno od Rosji nie odbiega). Serial przedstawia człowieka, takiego jakim jest. I chociaż wsadza nas wszystkich do jednego worka, to ciężko się z jego treścią nie zgodzić. Mocne i prawdziwe.

wtorek, 29 maja 2012

(Nie) wszystko dobrze się kończy


                Gdy byłam małą dziewczynka, uwielbiałam bajkę o rosyjskiej rodzinie carskiej, z przełomu XIX i XX w. Obraz szczęśliwego i dobrego Mikołaja II, kochającego swoją żonę, dbającego o chorego synka, następcę tronu i życzliwego swoim córkom. Historia opowiada o tym, jak zły i zbuntowany lud obala carat i morduje członków rodziny wspaniałego władcy. Na tron wstąpiła zdemoralizowana tłuszcza. Cudem uratowana zostaje księżniczka Anastazja, najmłodsza córka cara. Trafia do domu dziecka, skąd wyprowadza się po osiągnięciu pełnoletności. Wyrusza w świat, a po poznaniu odpowiednich osób, przy niewielkim staraniu i pracy, dowiaduje się o swoim rodowodzie (księżniczka nie pamiętała swojej przeszłości), odnajduje babcię w Paryżu i odzyskuje koronę. Do tego wszystkiego dochodzi miłość, młody i przystojny chłopak z niższych sfer, którego (pomimo odkrycia swojej pozycji społecznej i ponownego wstąpienia do rodziny królewskiej) decyduje się poślubić. Obraz szalenie piękny i romantyczny, zwłaszcza dla kilkuletniej dziewczynki, która jak każda jej rówieśniczka, w przyszłości sama zamierza zawodowo być księżniczką.

piątek, 4 maja 2012

Niekończąca się podróż - kolej transsyberyjska


               Jest pewna podróż o której marzę od dawna, która jest najdłuższą na świecie trasą (prawie 9300 km – dane w zależności od strony są zmienne), przebiega przez dwa kontynenty, Europę i Azję oraz trzy państwa, Rosję, Mongolię i Chiny. Przekracza 8 stref czasowych w kilkanaście dni, mijając po drodze 87 miejscowości, w tym pięć miast liczących kilka milionów mieszkańców: Moskwę, Perm, Jekaterinburg, Omsk i Nowosybirsk. Budowę rozpoczęto w 1891r, a nad efektem pracowała 90 tysięcy ludzi. Przeznaczono na nią 1,5 mld rubli. Cena ta była niesamowicie wysoka jak na tamte czasy. Obliczono natomiast, ze gdyby jej trasa przebiegała jedynie przez teren Imperium Rosyjskiego, kwota ta zmniejszyła by się o 30%. Trasa ta przebiega przede wszystkim przez mroźną, lodową ziemię, Syberię, której nazwa tak długo powodowała strach, kojarząc się z głodem, zimnem i cierpieniem. Podróż drogą, która wywierała ogromne wrażenie na pasażerach od samego jej powstania, od roku 1916.  Kolej transsyberyjska.